IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Cukiernia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Administrator

Administrator
Admin
Liczba postów : 214
Dołączył/a : 07/09/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeWto Wrz 08, 2015 1:05 pm

*Przy głównej ulicy miasta znajduje się średnich rozmiarów budynek, w którego wnętrzu ukryta jest kraina słodkości. Zdecydowanie jest to najpopularniejsza cukiernia w całym mieście, którą od lat prowadzi ta sama rodzina i przepisy przekazywane są z pokolenia na pokolenia. Wnętrze utrzymane jest w ciepłym i przyjemny dla oka stylu. Ściany zdobione są cegłami oraz farbą w odcieniu kawy z mlekiem. Jasne, jesionowe meble oraz żółte bądź pomarańczowe obrusy na stole rozświetlają to miejsce. Przy każdym stoliku są cztery bądź dwa krzesła - zależnie od potrzeb. Pracownicy dbają o porządek oraz zadowolenie klienta w szczególnie wyczuwalny, rodzinny sposób. Starsza pani za ladą zawsze obdarzy uśmiechem, a młode kelnerki oraz kelnerzy w zadbanych, eleganckich uniformach zapewnią przyjemną obsługę. Zjesz tu ciastka oraz desery, o jakich Ci się nawet nie śniło! Poza tym lokal oferuje całą gamę herbat oraz napojów czekoladowych bądź kaw. Ceny również są przystępne! Idealne miejsca na spędzenie zimowego wieczoru z książką bądź spotkanie z sympatią lub przyjaciółmi! Przecież przysłowie mówi, że przez żołądek do serca.*
Powrót do góry Go down
https://yousei.forumpl.net
Neoś

Neoś
Liczba postów : 32
Dołączył/a : 21/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: UWAGA: Biseksualizm   Cukiernia Icon_minitimeSro Paź 21, 2015 10:27 pm

W cukierni panowała niezwykle miła atmosfera, swego rodzaju domowego ogniska. Pracownicy przyjaźni, wystrój cieplutki, przyjemna dla kotka temperatura. No i podstawa tej randki... ciepła, słodka czekolada z kilkoma roztopionymi piankami posypanymi przyprawą korzenną. Mrauuu~!
Neoś siedział właśnie ze swoim ukochanym Kouen. Zajęli większy stolik ulokowany w rogu lokalu, niedaleko kominka zaopatrzonego w pokaźny stosik drwa. Kotek opierał się o ciepłą pierś towarzysza wydając z siebie niskie, podłużne mruknięcia. Nie potrzebował zbyt wielu słów by pokazać, że według niego to bardzo przyjemne spotkanie... Nie przeszkadzali mu też pozostali klienci punktu, którzy widocznie nie przejmowali się niecodzienną orientacją magów. Mrrrr~...
- Jak Ci smakuje? Miauuu... - spytał cicho przechylając twarz w stronę stosunkowo niewielkiego ucha towarzysza. Niewielkiego w stosunku do uszek Neosia...
Powrót do góry Go down
Kouen

Kouen
Liczba postów : 30
Dołączył/a : 11/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeSro Paź 21, 2015 11:05 pm

Znajdował się właśnie w bardzo przyjemnej cukierni,  ze swoim kocim towarzyszem, który jak gdyby nic opierał się o niego i wydawał niskie, i w pewien sposób uwodzicielskie, pomruki. Przelotnie spojrzał na innych klientów tego uroczego miejsca i z lekkim zdziwieniem odkrył, że nikt nie zwracał na nich większej uwagi.. Tak jakby podobne widoki były im dobrze znane. –A z resztą, co mnie to..- pomyślał i pogładził Neosia po głowie, tak naprawdę z większego przyzwyczajenia, aniżeli z potrzeby tej chwili. Wziął właśnie łyka, pysznej jego zdaniem, czekolady, kiedy półkot przysunął się bliżej i szeptem zapytał czy mu smakuje. – Nawet nie wiesz jak bardzo..- wymruczał, kiedy zdołał połknąć słodki napój. Przysunął kubeczek z gorącą czekoladą bliżej Neo i zachęcającym tonem rzucił – Sam się przekonaj – i, jeśli wziął od niego kubek oraz spróbował, to zapytał – Dobre? – Machnął swoim demonicznym ogonem, przy okazji zahaczając o ogon kotowatego. – Słyszałeś o „Dwóch twarzach” ? – zadał pytanie, tak naprawdę nie mające żadnego sensu, ani zaczepienia w ich wcześniejszej wymianie zdań – Podobno to niebezpieczna osoba, ale ja uważam, że jest niezrozumiana i to wszystko– westchnął cicho i przymknął powieki, biorąc kolejny łyk słodkiego napoju, który zdecydowanie poprawia nastrój. Nic dziwnego, więc, że czekolada jest uznawana za jeden z popularniejszych i lepszych afrodyzjaków i polepszaczy humorów.


Ostatnio zmieniony przez Kouen dnia Czw Paź 22, 2015 6:46 am, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Sekai

Sekai
Liczba postów : 41
Dołączył/a : 12/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeSro Paź 21, 2015 11:26 pm

Przechadzała się po opustoszałych, przez jej osobę, ulicach, ponieważ każdy kto wyczuł jej przerażającą aurę - ukrywał się w pobliskich budynkach, lub po prostu uciekał w popłochu. Kłóciła się właśnie ze swoją drugą osobowością, kiedy w przypływie chwili i chęci pozbycia się rozpaczy, weszła do cukierni, która znajdowała się w zasięgu jej wzroku. Po wejściu do miejsca, tłum wyczuwając niemiła aurę - postanowił wyjść i została tylko dwójka osób i sprzedawcy.

"Przecież wiesz, że oni Cię nienawidzą... wszyscy..."
"Zamknij się, Dwie Twarze... "

Dziewczyna, ignorując przerażenie na twarzach ludzi, zamówiła sobie jakąś kawę i ciastko, po czym usiadła w dalekim kąciku. Obok niej była katana.. A jej osoba budziła strach.
Powrót do góry Go down
Neoś

Neoś
Liczba postów : 32
Dołączył/a : 21/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeSro Paź 21, 2015 11:47 pm

Neoś chwycił kubek w obie łapcie i upił mały łyczek. Napój miał silny aromat korzenny i był nieziemsko pyszny. Zawierał dużo cukru, co od razu pobudziło kotka.
- Mrrrrr~! Pyszny~! Miauu~! - powiedział całkiem głośno pełnym entuzjazmu tonem. Widać dla niego świat dookoła praktycznie nie istniał. Zatopił się w czekoladzie i ulubionym towarzystwie...
Został jednak lekko wyciągnięty z tej atmosfery. Najpierw pytanie Kouen, a chwilę potem wejście do lokalu podejrzanej kobiety. Kotek słyszał, jak ludzie szepcą między sobą odnośnie jej. Zauważył też ich strachliwe nastawienie i "kulturalne ucieczki". Gdy usiadła przy stoliku, Neoś wyprostował się i spoważniał. Opał łokcie na stole, a dłonie splótł w koszyczek, na którym oparł głowę.
- Słyszałem i myślę... Wydaje się zagubionym magiem, miau... - dodał nie spuszczając wzroku z dziewczyny. Może i Neoś jest kotem, ale miał swój rozum i wyczuwał, że bije od niej podejrzana aura...
Powrót do góry Go down
Kouen

Kouen
Liczba postów : 30
Dołączył/a : 11/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeCzw Paź 22, 2015 4:00 pm

Uśmiechnął się pod nosem, widząc pobudzonego przez, prawdopodobnie zawierający ogromne ilości cukru, napój czekoladowy kota, który z entuzjazmem mu odpowiedział.  Zastanowił się przez chwilę dlaczego z taką łatwością przyciągnął do siebie Neosia. Niby miał rękę do zwierząt, a one go bardzo lubiły, ale przecież musiało być coś więcej. Jego towarzysz był w połowie kotem, a w połowie człowiekiem rozumnym, więc coś go musiało urzec w wyglądzie lub charakterze Kauena. –Może upodobał sobie ogon..?- zadał sobie to pytanie w myślach i niemal parsknął śmiechem z własne głupoty. Niemal, ponieważ cała osoba Neosia spoważniała, a on uważnym wzrokiem wpatrywał się w jedną osobę. Władający płomieniami przeniósł swój wzrok na dziewczynę, siedzącą w koncie, która wyglądała jakby walczyła z samą sobą, tak wewnętrznie. Aura „Dwóch twarzy” była przepełniona morderczymi żądzami i niesamowitym bólem, skrzywdzeniem.  – Biedna dziewczyna..- rzekł tylko i bezwiednie zaczął machać ogonem. Wyglądała na samotną, a miała to być osoba pełna nienawiści i rządzy krwi oraz zabijania. A tu co? Prawdopodobnie ma brutalne rozdwojenie jaźni, ot co. – Nie wygląda mi na psychopatycznego mordercę..-zaczął dość delikatny, w jego mniemaniu, temat – a ci ludzie przesadzili, bo nie było potrzeby żeby wychodzić, tym bardziej, że gdyby coś się stało, to jestem pewien, iż przynajmniej jedna z osób posługiwała się magią, a na dodatek siedzimy tu my – członkowie tutejszej gildii. – wyraził swoją opinię na ten temat i stwierdził, że nie ma ochoty na dopijanie czekolady – Masz ochotę na resztę czekolady? – zapytał, nachylając się specjalnie tak jak kot wcześniej, ściszonym głosem.
Powrót do góry Go down
Sekai

Sekai
Liczba postów : 41
Dołączył/a : 12/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeCzw Paź 22, 2015 10:35 pm

"I to się nigdy nie zmieni... bądź tego świadoma... "
"Zamknij się, Dwie Twarze... Nie masz racji, jak zawsze... Czasami doprowadzasz mnie do szału..."
"Czyli doprowadzasz tak na prawdę do szaleństwa samą siebie..."
"Bądź cicho, nie chcę o tym rozmawiać... "

Momentalnie, z powodu tej "kłótni" dziewczyna kompletnie straciła apetyt na jakiekolwiek słodkie. Z wielką niechęcią wypiła napój i zjadła ciastko.. Nie było ono zbyt smaczne. Może to dlatego, że jej druga natura, nie lubi słodyczy..? Kto wie? Aczkolwiek, irytowało ją coś. A raczej ktoś.

- Na co się gapicie...? - wysyczała, patrząc z irytacją na facetów.
Powrót do góry Go down
Neoś

Neoś
Liczba postów : 32
Dołączył/a : 21/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeCzw Paź 22, 2015 11:00 pm

Neoś słysząc pytanie dziewczyny oraz propozycję Kouen, równie szybko co spoważniał, rozluźnił się. Nastawił uszka do góry i z uśmiechem przyjął kubek. Zwierzęta nie powinny jeść zbyt dużo cukru, bo kończy się to źle...
Mag zaczął radośnie i bardzo energicznie macha ogonkiem na wszystkie strony. Czasami przejeżdżał nim po plecach i ogonku towarzysza, ale nie przeszkadzało mu to. Na jego twarzy malował się szeroki uśmiech. Futerko, które dobrze wchłaniało czekoladowe pozostałości, lekko pobrązowiało i po momencie zostało wylizane. Widać było, że napój działa na pół-kota jak narkotyk.
- Mrrrr~... Co będziemy dziś robić, miau? Masz na coś... ochotę? - spytał stosunkowo odważnie kotek z mrukliwym akcentem.
Starał się zapomnieć o nowej klientce, co nie było łatwe. Nie dość, że wszyscy dookoła zareagowali na nią ucieczką lub drżeniem, to Neosiowi futerko się zjeżyło gdy się do niego odezwała... On tego nie lubi.
Powrót do góry Go down
Kouen

Kouen
Liczba postów : 30
Dołączył/a : 11/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimePią Paź 23, 2015 12:14 pm

Ton głosu dziewczyny był tak lodowaty i nieprzyjemny,  aż napuszyła mu się końcówka na ogonie! Na szczęście nie jemu jednemu, bo ogon jego przyjaciele wyglądał podobnie, choć jemu napuszył się cały, a nie tylko mały kawałek, jak w przypadku Kouena. Przeniósł swój wzrok na kota i obserwował jak z radością wypija słodką czekoladę, a potem oblizuje się, ścierając przy tym resztki czekolady. –Wybacz, jeśli Cię to denerwuje, jednakże ciężko byłoby nie patrzeć na kogoś, kto spowodował takie zamieszanie, nie sądzi panienka?– odpowiedział na jej pytanie choć tak naprawdę nie chciał. Ale był dżentelmenem, więc nie mógł sobie pozwolić na zignorowanie jej, bo to uraziłoby jego dumę oraz dziewczynę. Rozproszył go jednak Neoś, zadający mu pytanie – Twoje towarzystwo w pełni mi wystarcza – uśmiechnął się do niego ukazując trochę za długie, jak na człowieka, kły – A Ty? Co chciałbyś robić? Masz ochotę na coś konkretnego? – obładował go masą pytań, chcąc dowiedzieć się tym samym,  czy jego towarzysz ma jakiś ciekawy pomysł na spędzenie tego uroczego dnia. – Pójdę zapłacić, a Ty namyśl się i jak wrócę to powiesz co chciałbyś robić – rzucił lekko i odszedł od stolika, kierując się do kasy. Wyciągnął z kieszeni odpowiednią ilość, odpowiednich monet i posyłając uśmiech, trochę wystraszonej dziewczynie zza lady, wrócił do pół kota, czochrając mu włosy – Namyśliłeś się już? – złapał ogonem swój płaszcz, który wcześniej ściągnął, chcąc tym samym ściągnąć go z krzesła. Zarzucił go na swoje ramiona w taki sposób, że nawet silny podmuch wiatru by go nie strącił i złapał, również wisząca na krześle, katanę, z którą nigdy się nie rozstawał.
Powrót do góry Go down
Sekai

Sekai
Liczba postów : 41
Dołączył/a : 12/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimePią Paź 23, 2015 9:45 pm

Jej błękitne oko wyrażało pogardę w stosunku do tych dwóch osób. Wszyscy się jej bali, albo odpychali, ta reakcja nie była niczym nowym. Zawsze... Zawsze będzie sama. Wszyscy nią gardzą. Nikt nie okaże zrozumienia.

"Biedna dziewczynka... " - zaszydziła sobie z niej druga natura. To była ostatnia rzecz, która przelała szalę goryczy.
- ZAMKNIJ SIĘ W KOŃCU, DO CHOLERY! - wrzasnęła dziewczyna, powodując, że sprzedawcy.. Cóż, po prostu uciekli na zaplecze z oczywistego strachu. Jakie to wszystko jest irytujące, dlaczego...

Dlaczego zawsze wszyscy okazują jej pogardę, skoro nigdy im nic złego nie uczyniła!?
Powrót do góry Go down
Neoś

Neoś
Liczba postów : 32
Dołączył/a : 21/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimePią Paź 23, 2015 10:15 pm

Neoś wypiwszy do końca cukrowy napój, poczuł się jak na działaniu jakiegoś mocnego narkotyku w dużej dawce. Siedział chichocząc, bujał się, machał wesoło puchowym ogonkiem, przelizywał się i mruczał nawet sam do siebie. Widząc zbliżającego się po uiszczeniu opłaty za posiłek Kou, wstał podskokiem i uśmiechnął się pokazując ostre ząbki.
Słysząc pytanie i czując niezwykle przyjemne dla niego czochranie włosków, zamruczał głośno i wykonał piruet podbiegając przed towarzysza. W tej chwili usłyszał za sobą krzyk nowej klientki. Nastroszyła się cała jego sierść, a ogon stanął dęba. Ze strachu podskoczył wpadając na Rena. Skulił się i przytulił do jego piersi. Po chwili jednak cukier wrócił do jego głowy i powiedział cicho:
- Miauu... Wiem na co mam ochotę, Kouciu. Mogę? - spytał odklejając się od kolegi, lecz nie czekał na jego odpowiedź.
Pobiegł w podskokach do oparzonej dziewczyny i usiadł obok niej jak gdyby nic. Uśmiechnął się szeroko odkrywając ząbki i mrucząc cicho. Mrużył oczka w mince pełnej czystej radości... i cukrowego odurzenia. Chyba Neoś nie wiedział co robi.
- Jestem Neoś~! Kotecek~! - rzekł wesoło pokazując nad stołem puszysty bląd ogon z różową końcówką - Miauu~! - dodał wystawiając w charakterystycznym geście potulności łapkę i machając uszkami. Po tym dźwięku przymknął oczka i zaczął wesoło machać nóżkami pod krzesłem.
Powrót do góry Go down
Kouen

Kouen
Liczba postów : 30
Dołączył/a : 11/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimePią Paź 23, 2015 11:02 pm

Przez myśl przeszło mu, że chyba nie powinien dawać mu aż tak dużych ilości czekolady, ponieważ zachowywał się jak kociak po kocimiętce. W pewien sposób było to bardzo urocze i kochane, a z drugiej strony bał się, że Neoś mógł sobie zrobić krzywdę, przez nieuwagę i nierozważność. Dziki wrzask ze strony dziewczyny, sprawił, że wszystkie włosy stanęły mu dęba, a wystraszony kot wpadł na niego i wtulił się mocno w klatkę piersiową Kouena. Chłopak objął go i pogładził uspokajająco po plecach. Serce czarnowłosego przez chwilę zabiło mocniej, kiedy trzymał kota w swoich ramionach, jednak ta całkiem przyjemna chwila, została przerwana, a jego serce wróciło do normalnej szybkości bicia. Ucieszył się, że Neo wpadł na pomysł, jak chce spędzić ten dzień, ale nawet nie zdążył mu odpowiedzieć, kiedy ten w podskokach podbiegł do jasnowłosej niewiasty. Machnął niepewnie ogonem i przyglądał się, jak kot wyszczerza się do dziewczyny i przedstawia, w sposób, który wyraźnie mówi, że jest pod „wpływem” czegoś dobrego. Kouen podrapał się w tył głowy i westchnął, po czym ruszył w ich stronę – Coś Cię niepokoi, panienko? – zapytał z lekkim uśmiechem. To wcale nie tak, że on się litował czy coś podobnego. On po prostu znał kogoś z rozdwojeniem jaźni, a tak przynajmniej przypuszczał, patrząc na zachowanie kobiety. Dlatego nie mógł być oschły – Przepraszam za moje wcześniejsze zachowanie – posłał jej przepraszający uśmiech i postanowił się przedstawić – Kouen Ren – ujął jej dłoń i ucałował jej wierzch, tak jak miał w nawyku to robić, kiedy przedstawiał się niewiastą. Usiadł obok swojego towarzysza i złapał jego ogon, swoim, chcąc tym samym troszkę go przystopować.
Powrót do góry Go down
Sekai

Sekai
Liczba postów : 41
Dołączył/a : 12/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeSob Paź 24, 2015 8:32 pm

No i narobiła wrzasku na całą cukiernię. Ale kiedy tamci się zbliżyli... Spojrzała na nich z największą na świecie pogardę.
- Zamknijcie się z łaski swojej debile, marnujecie cenne powietrze. - syknęła rozwścieczona Sekai. A jej druga osobowość dalej się śmiała z powodu tego zamieszania. Właśnie to ona, udaremniała jasnowłosej dziewczynie poznawanie ludzi pozytywnie... Cóż, zawsze się kończy na ucieczkach, wyzwiskach albo na ewentualnych bójkach. Wstała z miejsca bez już jakiegokolwiek słowa, wzięła swoją katanę i ruszyła w stronę wyjścia. Chce stad wyjść, narobiła już wystarczająco dużo zamieszania. A Ci ludzie ją w ogóle nie obchodzili. I tak zawsze będzie to samo. Po prostu... wszyscy będą jej się bać. Zawsze.
I to się nigdy nie zmieni.
Powrót do góry Go down
Neoś

Neoś
Liczba postów : 32
Dołączył/a : 21/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeSob Paź 24, 2015 8:54 pm

Neoś był podekscytowany (nadal działa cukier) poznawaniem nowej koleżanki. Gdy Kou usiadł obok niego i lekko ujął swoim ogonem jego ogon, kotek tylko przechylił się opierając głowę na ramieniu towarzysza.
Dziewczyna jednak postanowiła uciec, pozostawiając panów z myślami w stylu "nie jesteście godni znajomości ze mną". Było to dość smutne, gdyż oni starali się tylko nawiązać znajomość z osamotnioną obywatelką...
Ogoniasty mag postanowił zareagować i to szybko! Dwoma susami znalazł się przed Sekai i zagrodził jej przejście. Nadal szeroko uśmiechał się z lekko przymrużonymi oczkami. Rozłożył ręce na boki, by nie mogła przejść obok i powiedział:
- Neoś chce zjeść ciastko! Więcej cukru! Czekolada! Pudding! Miauu~! - powiedział radośnie ukazując ząbki i robiąc minkę w stylu :3 Nie wiedział, co się zaraz stanie, ale chciał cukier! Wszyscy lubią cukier! Ona też musi lubić cukier!
Powrót do góry Go down
Kouen

Kouen
Liczba postów : 30
Dołączył/a : 11/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeSob Paź 24, 2015 9:23 pm

Uła, rzuciła wyzwiskami, które ewidentnie mówiły, że pogardza nimi nawet bardziej niż jakimś robactwem! Prychnął pod nosem, ale powstrzymał się od zbędnego komentarza i przegryzł wargę. – A dzień zapowiadał się tak miło…- pomyślał tylko smętnie i pogładził dłoń kota, kiedy ten oparł się o niego. Dziewczyna postanowiła ich opuścić, wyrażając tym samym swoje złe nastawienie do nich, a jej aura zrobiła się bardziej nieprzyjemna… Obserwował jak jego kompan szybko dobiegł do dziewoi, oraz jak zagrodził jej drogę, radośnie mówiąc to, czego chce. –Jemu chyba wystarczy już tego cukru – przeszło mu przez myśl i uśmiechnął się lekko, tak o, bez konkretniejszego powodu. Przeciągnął się leniwie, po czym wstał i nieśpiesznym krokiem, ruszył w kierunku tamtej dwójki – Może skusi się panienka na pudding czekoladowy? – posłał jej swój wyćwiczony uśmiech. Bo skoro Neoś chciał jej towarzystwa, to Kouen nie widzi problemu, aż tak dużego przynajmniej – Oczywiście ja stawiam – dodał, jakby nie pewny tego, czy dobrze zrozumiała – A Ty – zwrócił się do towarzysza – wyczerpałeś swój limit na słodycze – poczochrał go – Kotom nie powinno się dawać w ogóle niczego słodkiego, a Ty zjadłeś już wystarczając – powiedział, wyjaśniając całą te kwestię, ponieważ mogła być ona niezrozumiana tak jak należy. – Usiądźcie, a ja pójdę zamówić ten pudding – i faktycznie udał się w kierunku lady, jednak nikogo tam nie było. Machnął niecierpliwie ogonem i podszedł do drzwi na zapleczu, pukając w nie – Przepraszam, chciałbym złożyć jeszcze jedno zamówienie – powiedział głośno i kiedy sprzedawczyni uchyliła drzwi, rzekł szeptem – Nie ma się czego obawiać, oboje jesteśmy magami, chociaż mój towarzysz może być „pod wpływem” czekolady, a jak wiadomo zwierzętom jej się nie daje… Ale ja nie o tym – uśmiechnął się przepraszająco – chciałem powiedzieć, że wszyscy będziecie bezpieczni i gwarantuje, że nic się nie stanie. – Skończył mówić i po chwili wszystkie osoby przebywające na zapleczu, postanowiły wyjść z ukrycia. Kasjerka niepewnie ruszyła do lady, a on za nią – Pudding czekoladowy, proszę – uśmiechał się, by jakoś podtrzymać dziewczynę na duchu. Po chwili niósł już w rękach kubeczek z puddingiem do stolika. Postawił go przed dziewczyną i rzekł – Smacznego – również uśmiechnął się do niej i usiadł obok kota.
Powrót do góry Go down
Sekai

Sekai
Liczba postów : 41
Dołączył/a : 12/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeSob Paź 24, 2015 10:04 pm

Nie wiedziała kompletnie co ma zrobić w takiej sytuacji. Ale pudding czekoladowy... Nic dziwnego, był jej ulubionym deserem, który jadła bardzo rzadko. Był chyba jedyną rzeczą, która mogła ją uspokoić. Nawet jej druga natura się uspokoiła i przestała jej szeptać te wszystkie negatywne rzeczy. Ale czy jej szaleństwo zniknęło...? Kiedy zaoferował jej pudding, to jej twarz wyglądała bardzo dziwnie, a katana w jej dłoniach zadrżała. Nie wiadomo, czy chciała pokroić któregoś z facetów, czy sam deser. W każdym razie, kiedy usiedli z deserem, zapadła niezręczna cisza pomiędzy nimi. Nie miała zamiaru się odzywać. Skończy deser, podziękuje i po prostu sobie pójdzie. Tak jak zwykle. Lepiej, aby ONA tutaj się nie pokazywała... Inaczej ten sklep ona po prostu rozwali, bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Ech, masakra... posiadanie dwóch osobowości... zawsze było męczące dla niej.
Powrót do góry Go down
Neoś

Neoś
Liczba postów : 32
Dołączył/a : 21/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeSob Paź 24, 2015 11:15 pm

Chłopak nie usłyszał tekstu o przesadzonej ilości cukru więc wesoło przysiadł wraz z dziewczyną. Miał "banana" na twarzy, machał ogonkiem i uszkami. Starał się zapamiętać jak dziewczyna wygląda i zrozumieć czemu tak się zachowuje... Mina jednak mu zrzedła gdy Kouen przyniósł tylko jeden pudding.
- Miau... - powiedział cicho odwracając wzrok i starając skupić się na czymkolwiek innym niż jedzenie. Widać cukier mu się wyczerpał, a brak jego dostawy spowodował smutek - Jak masz na imię? - spytał niepewnie nie odwracając się w jej stronę.
Jeżeli jego towarzysz spróbuje nawiązać z nim jakąś relację, to będzie go ignorować lub unikać. Zabierze dłoń, wyrwie głowę i ogonek. Po prostu foszek...
Powrót do góry Go down
Kouen

Kouen
Liczba postów : 30
Dołączył/a : 11/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeSob Paź 24, 2015 11:51 pm

Kontem oka spojrzał na kota, który odwrócił wzrok od jedzenia, jakby samo patrzenie powodowało, że nie mógł się powstrzymać od rzucenia na nie. Westchnął i pokręcił głową, jednak jego pytanie skierowane do dziewczyny go zaciekawiło. Nadstawił więc uszu by móc dobrze usłyszeć wiadomość i złapał swoim ogonem, ogon chłopaka, lecz ten go wyrwał. –Aha, obraził się…- po chwili ponownego milczenia, jakie zapadło, nie wytrzymał w końcu i musiał przełamać ciszę – Smakuje? – zadał pytanie, kończącej jedzenie, dziewczynie. Podrapał się w tył głowy.. Nie lubił takiej nieprzyjemnej atmosfery i pewnego rodzaju napięcia, więc zaczął mówić o pierwszej rzeczy jaka przyszła mu na myśl. A, że padło na ogon, to już nie jego wina!- Pewnie zastanawiasz się, skąd u mnie ten dziwnie wyglądający ogon, prawda? – ponownie zwrócił się do dziewczyn – A Tobie chyba nawet nie opowiadałem, co? – przemówił do, dalej obrażonego kota – Tak więc, gdy uczyłem się panować nad swoją magią, to coś poszło nie tak i wyrósł mi ogon, a kły stały się dłuższe… - Tak, kilka razy ktoś go nazwał demonem i wzywali zabójców demonów do miasteczka, ale to już przeszłość. – Posiadanie takiego ogona to fajna sprawa, taka trzecia ręka i no cóż… Nie owijajmy w bawełnę, dzięki niemu jest więcej doznań… jeśli wiecie, co mam na myśli – zaśmiał się i puścił im perskie oczko. Neoś dalej wyglądał na obrażonego, więc Kouen spróbował inaczej – Nie obrażaj się tak, bo Cię pocałuje w miejscu publicznym przy tej niewieście, i co wtedy zrobisz, co? – rzekł niskim, uwodzicielskim tonem i czekał na reakcję ze strony pół kota.
Powrót do góry Go down
Sekai

Sekai
Liczba postów : 41
Dołączył/a : 12/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeNie Paź 25, 2015 2:47 pm

- Tak się składa, że mnie nie interesuje historia twojego życia. Więc bądź po prostu cicho i nie odzywaj się. - zaczęła ostro białowłosa dziewczyna, rzucając im wściekłe spojrzenie. Była zirytowana, lecz po sekundzie zorientowała się, że przesadziła. Spojrzała na tego... dziwaka o kocich uszach. - Zależy, o które imię pytasz. - syknęła. Atmosfera zrobiła się natychmiast bardzo napięta.

"Dobrze powiedziane, moja droga!"
"Siedź cicho... Nie widzą Ciebie... w zasadzie... to zawsze byłyśmy jednością..."

Dziwny, niepokojący uśmiech pojawił się na twarzy dziewczyny. Był strasznie psychiczny, jakby miał mówić "jeszcze jedno pytanie, a wypruję wam flaki". I naprawdę, bardzo chciała to w tej chwili uczynić.
Powrót do góry Go down
Neoś

Neoś
Liczba postów : 32
Dołączył/a : 21/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeNie Paź 25, 2015 3:37 pm

Neoś nie zwracał uwagi na to, co powiedziała Sekai. Do jego uszek dotarło skierowane w jego uczucia pytanie Kouena. Nastroszyły mu się uszka, lekko rozluźnił ogonek, sierść i włosy wydawały się nie być tak sztywne. Kotek odwrócił się do blisko przyłożonej twarzy Kou i rzekł cicho:
- Obrażę się, byś zrobił to ponownie, miau...
Jego głos nadal był dość sztywny, chłodny, wydający wyrok... Ale gdzieś głębiej wydawał się ciepły i zachęcający, uwodzicielski. Widać Neoś chciał zagrać na Kou tak jak on na nim. Dlaczego? Bo odurzenie cukrowe się skończyło! A po każdym narkotyko-podobnym efekcie, pełnym radości i szczęścia, nadchodzi ochłodzenie emocji i smutek...
Po krótkiej chwili milczenia kotek zwrócił się do dziewczyny:
- Pytałem o twoje imię, miauu. Jeżeli masz więcej niż jedno imię to możesz wybrać dowolne... Po prostu lubię znać imię rozmówcy, mrr.
Powrót do góry Go down
Kouen

Kouen
Liczba postów : 30
Dołączył/a : 11/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeNie Paź 25, 2015 11:00 pm

- Chciałem przerwać tylko tę nieszczęsną ciszę…- westchnął i położył się na stoliku, przymykając powieki. Ta atmosfera była taka nieprzyjemna, a cisza, przerywana warknięciami dziewczyny i jej uderzaniem w kubeczek łyżeczką, była strasznie niezręczna. – No ale, czego się nie robi dla tej małej Przytulanki..? – pomyślał i ponownie machnął ogonem, od tak, z nudów bo nie mógł najwyraźniej liczyć na miłą pogawędkę z żadnym z tej dwójki. Niewiasta była zła na wszystko i wszystkich, a chłopak postanowił się obrazić. Nawet jego ton głosu pokazywał, że dalej jest zły, choć wyczuł w jego zachowaniu, że lekko się rozluźnił oraz, że jego ton ukrywał nutę zachęcenia. Otworzył oczy i wstał ze stolika, ponownie nachylając się nad kotem – Jak bardzo byś się obraził? I co musiałbym zrobić, żebyś się nie obrażał..? – skoro Neo chce tak się bawić, to zabawią się właśnie w ten sposób. Kouen specjalnie zaakcentował „Jak” oraz „musiał zrobić”, dając mu do zrozumienia, że wiele potrafi i jeszcze więcej może się nauczyć. Uśmiechnął się pewny siebie i swoich przekonań, po czym przyciągnął chłopaka bliżej siebie i cmoknął w policzek – Nie będę psuł Ci posiłku tymi czułościami jeszcze bardziej niż teraz, więc.. – na początku zwrócił się do dziewczyny, lecz potem skierował swoje słowa do chłopaka – będziesz musiał poczekać i potem pomyślisz nad śmiertelnym obrażeniem się, co?– poczochrał go po włosach i przeciągnął się leniwie, prostując ręce nad głowom, co spowodowało odsłonięcie jego błękitnego znaku przynależności do gildii, opiekującej się mieszkańcami Królestwa Fiore. Niby powinien się nauczyć dopinać guziki w koszuli, ale nikt nie narzekał, a nawet gdyby znalazł się ktoś, to pewnie i tak skupił się na znaku, a nie miejscu, w którym się znajduje. Szybko jednak wrócił do normalnej pozycji, ponieważ przez tę morderczą aurę, nie czuł się rozluźniony, a może nawet był zaniepokojony. Ale czego się nie robi dla kochanego kociaka?
Powrót do góry Go down
Sekai

Sekai
Liczba postów : 41
Dołączył/a : 12/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeNie Paź 25, 2015 11:15 pm

Ten znak... Dziewczyna od razu wiedziała z czym, a raczej ma do czynienia. Oni byli z magicznej gildii, Angel Tears!? Od razu przestała jeść i wyciągnęła katanę w stronę ostrze i wymierzyła w stronę ciemnowłosego.
- Nigdy nas nie złapiesz. Ani mnie, ani moje drugiej natury. Sekai "Dwie Twarze" nigdy nie ulegnie przed wami, o nie... - jej oko było przerażające w tym momencie. Wiedziała, co oni chcą zrobić. Uśpią jej czujność i... pozbędą się jej. A czemu by nie zrobić czegoś takiego?

"Gdyż w tym świecie..."
"nie możemy nikomu ufać..."
Powrót do góry Go down
Neoś

Neoś
Liczba postów : 32
Dołączył/a : 21/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimeNie Paź 25, 2015 11:31 pm

Neoś czuł napięcie w głosie i zachowaniu jego towarzysza. Przez moment, słysząc wypowiedź ogoniastego, zapomniał o bożym świecie. Gdy ciemnowłosy na moment odsłonił biodro, zachowanie Sekai zmieniło się. Neko jednak to nie interesowało...
- Neoś się już nie obraża, MIAUUU!!!
Chłopak po prostu rzucił się na Kouena. Jego posunięcie miało wystarczający impet i było mocno zaskakujące, by przewrócić magów na ziemię wraz z krzesłami. Neoś leżał teraz na jego piersi. Czuł jej drżenie, nieregularny oddech wywodzący się z napływu adrenaliny. Podobało mu się to...
I wtedy zrozumiał co przed chwilą zrobiła dziewczyna. Kotek owinął swój ogon dookoła ogona Kouena i przyłożył dłonie do jego żeber. Uśmiechał się i mruczał. W ten sposób chciał zasłonić jego ciało.
- Sekai - ładne imię, miau. Ciepłe i miłe, ale nie tak ciepłe jak tors Koucia... Mrrrr~!
Powrót do góry Go down
Kouen

Kouen
Liczba postów : 30
Dołączył/a : 11/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimePon Paź 26, 2015 12:00 am

Tego się nie spodziewał, nie mógł w żaden sposób przewidzieć ani jednej z tych rzeczy. Najpierw dziewczyna wykrzyczała swoje imię i przydomek, a potem kot wyznał, że się już nie obraża i rzucił się na niego. Kouen nie przygotowany na taki „atak” skierowany na niego, nie utrzymał równowagi i boleśnie upadł na ziemie, a Neoś wylądował na nim. Znajdowali się w dość dwuznacznej pozycji i gdyby nie fakt, że mają widownie, niewątpliwie by to wykorzystał. – Nie mogę..!- jęknął w myślach i przegryzł wargę. Pokusa była ogromna, ale starał się skupić na słowach Sekai. – Poluję…?- zadał pytanie bardziej sobie, niż chłopakowi, leżącemu na nim, czy dziewczynie stojącej z wyciągniętym mieczem. – Gdzie moja katana, tak w ogóle?- zapytał siebie w myślach i rozejrzał się, ale nigdzie jej nie dostrzegł. – Pewnie leży pod którymś krzesłem – Chciał machnąć ogonem, ale uświadomił sobie, że jest on ściśnięty w uścisku drugiego ogona. Kouen zamruczał cicho przez ten słodki ciężar na swojej piersi, jednak w jego głowie echem odbiły się słowa Dwóch twarzy. – Druga natura, co? Podejrzewałem to od początku – powiedziałem głośno, by mogła to usłyszeć – Opuść miecz, bo nikt nie zamierza tu walczyć ani robić Ci krzywdy – chciał ją trochę udobruchać, w końcu nie mógł skończyć martwy, skoro zapowiadają się miłe chwile z kotem, kiedy będą sam-na-sam. Uśmiechnął się słysząc Neo, mówiącego o jego torsie. – Neo ma rację, to wspaniałe imię – posłał jej lekki uśmiech, chcąc tym samym sprawić, żeby poczuła się trochę pewniej. Zacisnął uścisk na ogonie i przymknął powieki. Nawet ta podłoga wydawała się taka przyjemna..
Powrót do góry Go down
Sekai

Sekai
Liczba postów : 41
Dołączył/a : 12/10/2015

Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitimePon Paź 26, 2015 1:02 pm

Ugryzła się, po jej brodzie pociekła niewielka stróżka krewi. Za mocno zagryzła wargi, aczkolwiek jej oczy.. Wyrażały po prostu zaskoczenie. Co to ma być za reakcja...?
- Co Ty odwalasz...? Nie jest dla Ciebie cenne twoje życie...? Powinieneś uciekać, aby móc obronić siebie, kocie. - wysyczała. Nigdy nie widziała czegoś takiego. - Dlaczego chronisz drugiego ogoniastego...? - lekko opuściła miecz, ale nie traciła czujności. Po prostu nigdy nie widziała czegoś takiego.

"Co za dziwna reakcja... jest czymś, czego jeszcze nigdy nie widziałam..."
"Nie ufaj im! Wiesz, że to zasadzka! Jak się odsłonisz... zginiesz! Przecież znasz życie..."
"Bądź cicho. Chcę zrozumieć, co to znaczy. Chociaż przez jedną chwilę bądź cicho..."

Sekai była kompletnie oszołomiona. Nigdy nie widziała czegoś takiego, a jej druga natura jej tego nie ułatwiała. Jednakże.. poznanie czegoś nowego... Jest naprawdę czymś... ciekawym. Miecz schowała do pochwy.

- Liczę na to, że mi to wyjaśnicie, teraz. - syknęła.
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Cukiernia Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia   Cukiernia Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 

Cukiernia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Yousei no Hikari :: Królestwo Fiore :: Valhala-